budo,  sztuki walki

Zwiążmy się z zasadami moralnymi – Obi musubi dla dociekliwych|Let us stick to moral principles – obi musubi for the inquisitive

Obi musubi (a więc umiejętność wiązania pasa) jest wymagana już na pierwszym egzaminie w sztukach walki. Nie bez powodu.

Pas służy do trzymania Twojego keikogi na miejscu. Nie pozwala gi się zsunąć. Ale nie jest to jego jedyne zadanie. Pas to również symbol, i według Japończyków ma wiele wspólnego z tym jak myślisz.

Zapamiętaj, że zdaniem Japończyków wszystko co robisz i jak to robisz odzwierciedla sposób Twojego myślenia.

W ciągu tych kilku lat mojego treningu sztuk walki widziałam wiele sposobów wiązania pasa. Niektóre bardzo intrygujące, niektóre dziwne i niemające sensu.

Pamiętam, jak w czasie jednego z moich pierwszych treningów karate sensei zwrócił mi uwagę, że nie wiążę pasa jak karateka, tylko „jakoś dziwnie”. Spojrzałam w dół na węzeł i odpowiedziałam, że zawsze tak wiązałam, że sensei od judo mnie tak uczyła. Przypomniałam też sobie, że sensei od ju jitsu również inaczej wiąże pas, i zawsze był zdziwiony „moim sposobem”.

Chwileczkę…

Karate.
.Judo.
Ju jitsu.

Przez głowę przemknęła mi myśl, że coś jest nie tak. Dlaczego te trzy sztuki walki, rozwijające się w Japonii a więc tym samym kraju, wykorzystują inny system wiązania pasa?

Otóż nie wykorzystują.

To Europejczycy skomplikowali to co proste. Mamy to chyba we krwi. Oczywiście są powody, dla których wiążemy pas na różne sposoby. Ale dla Japończyków nie są istotne.

Spragniona wiedzy napisałam do wszystkich japońskich znajomych, by rozwikłać tę niesłychaną zagadkę. Okazało się, że przywiązują wagę jedynie do trzech kroków.

Krok pierwszy

Upewniamy się, że trzymamy pas w taki sposób, że oba końce mają równą długość. Symbolizuje to równowagę – duchową, techniczną oraz fizyczną znaną jako Shin-Gi-Tai. Doskonałość może być osiągnięta tylko wtedy gdy trening fizyczny jest zrównoważony ze studiowaniem teorii. Zachodni filozofowie określają to jako „pióro i miecz”.

Twoje ręce są pośrodku. Pamiętaj o zachowaniu równowagi.

Krok drugi

Skoro pamiętamy już o równowadze, następnym krokiem jest owinięcie pasa wokół siebie. Umieszczamy środek pasa poniżej pępka. Przypomina to zdaniem Japończyków, że właściwa praktyka sztuk walki daje umiejętność zarówno kończenia jak i darowania życia. (Pępek jest symbolem życia, w naszym kraju również). Dlatego tak ważne jest przestrzeganie wartości moralnych. To nas definiuje jako budoka, a nie „street fighterów”, których głównym celem jest wygrywać bójki na ulicach.

Następnie przeciągamy pas za plecami. Tworzący się z tyłu „X” (gdy pas się krzyżuje) przypomina nam, że zawsze powinniśmy być przygotowani na atak z tyłu. Na tych, którzy mogą skrzyżować swój oręż za naszymi plecami. Przygotowani na zdradę.

Z powrotem przeciągamy końce pasa do przodu gdzie ponownie się krzyżują. To ma nam uświadomić, że zdrada nie zawsze ma miejsce za nami. Czasem coś złego dzieje się również tuż pod naszym nosem. „Przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej”.

Krok trzeci

Teraz nadszedł czas by jeden koniec przełożyć pod pasem, co sprawi, że „wyjdzie z góry”, a drugi zostawić na dole. Przypomina to, że umysł budoka może zmierzać w dwóch kierunkach jeśli nie jesteśmy ze sobą pogodzeni. Może wznieść się na wyżyny, lub spaść ciągnąc nas w dół. Znaczenie dążenia w górę, do pokonywania swoich słabości, samodoskonalenie. W języku japońskim jest to kaizen co dosłownie oznacza „zmieniać na lepsze”.

I w końcu…

Zawiązując węzeł uświadamiamy sobie jak ważne jest kończenie rozpoczętych spraw. Determinacja i dążenie do zwycięstwa. To jak go wiążemy, nie ma znaczenia. Jest wiele dróg, którymi można iść by osiągnąć cel.

Upewniamy się, że oba końce pasa mają równą długość.

Jednak nie martw się jeśli nie jest idealnie.

W sztukach walki nie chodzi o to by było idealnie. To co ważne, to niezbaczanie ze ścieżki. „Podążanie drogą Budo jest jak wspinanie się na urwisko – ciągle w górę bez odpoczynku. Wymaga to absolutnego i nie schlebiającego sobie poświęcenia dla tego zadania”.

________________________________

Obi musubi (and therefore the ability to tie the belt) is required on the first martial arts exam. For good reason.

The belt is used to hold your keikogi in place. It doesn’t let the gi slip off. But that is not his only task. The belt is also a symbol, and according to the Japanese, it has a lot to do with how you think.

Remember that the Japanese think that everything you do and how you do it reflects the way you think.

In these few years of my martial arts training, I have seen many ways to tie the belt. Some very intriguing, some strange and pointless.

I remember during one of my first karate training sessions, the sensei pointed out to me that I was not tying the belt like a karateka, but „somehow strange”. I looked down at the knot and replied that I had always tied this way that judo sensei had taught me that. I also remembered that ju-jitsu sensei also ties the belt differently, and he was always surprised „my way”.

Wait a minute…

Karate.
Judo.
Jujitsu.

A thought flashed through my mind that something was wrong. Why do these three martial arts, developing in Japan, and therefore in the same country, use a different belt binding system?

Otóż nie wykorzystują.

It is the Europeans who have complicated what is simple. I think it’s in our blood. Of course, there are reasons why we tie the belt in different ways. But for the Japanese, they are not relevant.

Thirsty for knowledge, I wrote to all my Japanese friends to unravel this incredible mystery. It turned out that they only paid attention to three steps.

First step

We make sure to hold the belt in such a way that both ends are equal in length. This symbolizes balance – spiritual, technical and physical known as Shin-Gi-Tai. Perfection can only be achieved when physical training is balanced with the study of theory. Western philosophers refer to it as „the pen and the sword.”

Your hands are in the center. Remember to keep your balance.

Second step

Now that balance is concerned, the next step is to wrap the belt around you. We put the center of the waist below the navel. According to the Japanese, this reminds people that proper practice of martial arts gives the ability to end and spare a life. (The navel is a symbol of life, also in our country). That is why it is so important to adhere to moral values. This defines us as a budoka, not „street fighters” whose main goal is to win fights in the streets.

Then we pull the belt behind the back. The „X” forming at the rear (when the belt crosses) reminds us that we should always be prepared for an attack from the rear. For those who can cross their arms behind our backs. Prepared for a betrayal.

We pull the ends of the belt back to the front where they cross again. This is to make us realize that betrayal does not always happen behind us. Sometimes something bad also happens right under our noses. „Keep your friends close, but your enemies closer.”

Step three

Now it’s time to put one end under the belt, which will make it „come out from above”, and leave the other at the bottom. This is a reminder that a budoka mind can go in two directions if we are not at peace with each other. It can rise to the heights, or it can fall, dragging us down. The importance of going up, overcoming your weaknesses, self-improvement. In Japanese, this is kaizen, which literally means „to change for the better.”

And finally…

By tying the knot, we realize how important it is to finish things that have already started. Determination and the pursuit of victory. How we bind him doesn’t matter. There are many ways to go about achieving your goal.

We make sure that both ends of the belt are of equal length.

However, don’t worry if it’s not perfect.

Martial arts is not about being perfect. What is important is that you do not forgive the path. „Following the Budo road is like climbing a cliff – constantly uphill with no rest. It requires an absolute and flattering dedication to the task”.